Prawda i mity na temat PrEP w Polsce: Czy to faktycznie „tabletka na wszystko”?

Wstęp – PrEP Polska i wielkie oczekiwania

W ostatnich latach w dyskusjach o zdrowiu seksualnym w Polsce coraz częściej pojawia się temat PrEP (Pre-Exposure Prophylaxis), czyli profilaktyki przedekspozycyjnej. Dla wielu osób to „rewolucja”, dla innych – „magiczna tabletka na wszystko”. Ale czy rzeczywiście PrEP jest rozwiązaniem wszystkich problemów związanych z chorobami przenoszonymi drogą płciową? W tym artykule przyjrzymy się faktom i mitom, które najczęściej pojawiają się wokół PrEP w Polsce.


Czym jest PrEP i jak działa?

PrEP to metoda profilaktyczna polegająca na regularnym lub doraźnym przyjmowaniu leków zawierających tenofowir i emtrycytabinę. Substancje te hamują namnażanie wirusa HIV, co skutecznie chroni przed zakażeniem.

  • Według WHO i ECDC, prawidłowo stosowany PrEP redukuje ryzyko zakażenia HIV nawet o 99% podczas stosunków seksualnych.
  • To czyni go jednym z najskuteczniejszych narzędzi w walce z epidemią HIV.

Fakt: PrEP chroni wyłącznie przed HIV.
Mit: PrEP to ochrona „na wszystko”.


PrEP w Polsce – dostępność, cena i procedura

W odróżnieniu od wielu krajów Europy Zachodniej, PrEP w Polsce nie jest refundowany. Pacjent pokrywa pełny koszt terapii, ale cena jest relatywnie niska:

  • ok. 100–250 zł miesięcznie, co czyni Polskę jednym z tańszych krajów UE pod względem dostępu do PrEP.
  • Lek dostępny jest głównie w dużych miastach i w wyspecjalizowanych poradniach.

Jak rozpocząć terapię?

  1. Wizyta u lekarza – wywiad, ocena ryzyka.
  2. Badania krwi – test na HIV (musi być negatywny!), funkcje nerek, inne STI.
  3. Edukacja – lekarz wyjaśnia zasady stosowania i znaczenie bezpiecznego seksu.
  4. Regularne kontrole – co 3 miesiące powtarza się badania i konsultacje.

PrEP a inne choroby przenoszone drogą płciową (STI)

PrEP nie chroni przed chorobami takimi jak:

  • kiła – w Polsce w 2023 roku odnotowano rekordową liczbę przypadków,
  • chlamydioza – jedna z najczęstszych infekcji, często bezobjawowa,
  • rzeżączka, WZW typu B i C.

Jedynie prezerwatywa zapewnia ochronę przed większością STI. Dlatego PrEP należy traktować jako dodatkową warstwę ochronną dla osób z wysokim ryzykiem zakażenia HIV, a nie jako zastępstwo dla innych metod profilaktyki.


Najczęstsze mity o PrEP w Polsce

  • „PrEP to tabletka na wszystko” – nie, chroni tylko przed HIV.
  • „Biorąc PrEP, nie muszę się badać” – badania kontrolne co 3 miesiące są obowiązkowe.
  • „PrEP jest drogi i trudno dostępny” – w Polsce koszt to ok. 100–250 zł miesięcznie, dostępność rośnie.
  • „PrEP to rozwiązanie tylko dla osób homoseksualnych” – PrEP jest rekomendowany każdej osobie o zwiększonym ryzyku zakażenia HIV (niezależnie od orientacji).

Świadoma profilaktyka to więcej niż tabletka

PrEP to jedno z najskuteczniejszych narzędzi w profilaktyce HIV i ogromny krok w kierunku nowoczesnej ochrony zdrowia seksualnego w Polsce. Nie jest jednak cudownym środkiem – to element strategii, która powinna obejmować:

  • regularne testy na STI, (Sprawdź nasz certyfikowany test HIV CE-IVD dostępny w sklepie IntyTest)
  • konsekwentne stosowanie prezerwatyw,
  • edukację seksualną,
  • otwartą rozmowę z partnerami i lekarzem.

PrEP to szansa, ale też odpowiedzialność – świadome korzystanie z tej formy profilaktyki daje poczucie bezpieczeństwa, ale wymaga przestrzegania zasad i dbania o zdrowie w szerszym wymiarze.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *